Ostatni zużyci czyli projekt denko #2.

by - 17:43


Przyszedł czas na kolejny projekt denko! :) Uwielbiam u innych oglądać tego typu posty, także dwukrotnie bardziej cieszę się, że będziecie mogły przeczytać go na moim blogu.

Zaczynamy! :)





2x Lekki krem- Nivea

Mój bezkonkurencyjny ulubieniec. Małe pudełeczko- zużyte, duże pudełeczko- też zużyte, a po kolejne biegnę do drogerii. :D Nawet podczas ostatnich napadów zimy radził sobie całkiem nieźle jako krem pod make up. Jestem fanką jego lekkiej, żelowej konsystencji, która szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości. Z pewnością możecie spodziewać się go w kolejnym denku! :D 




Suchy szampon- Batiste, wersja Floral Essences

Ten post powinien nazywać się chyba' Ulubieńcy ostatnich miesięcy'. :) 
Kolejny mistrz sam w sobie. Szamponom Batiste pozostanę chyba wierna do końca życia. Ratują moje dwudniowe włosy jak nikt inny.  Niestety ten zapach nie przypadł mi do gustu. Kolejny raz kupiłam wersję Oriental, która w sumie też bardzo mnie nie zachwyca ale innych nie było w Naturze. Jestem przekonana, że najpiękniejszy to chyba słodziutka Cherry, chociaż czaję się na Eden, którego znalezienie w mojej miejscowości graniczy z cudem.




Rexona- Sexy Bouquet

Chyba nie muszę wspominać o tym, że antyperspiranty z Rexony zawsze się u mnie sprawdzają. Jednak ten zapach już u mnie nie zagości. Bardzo słodki z nutą świeżości. Nie był najgorszy, ale te owocowe nuty mnie nie przekonują. 





Synergen- Dearly

Już tak mam, że wszystko co ładnie wygląda musi być przeze mnie przetestowane. Zapach ten chwyciłam szybko z półki, śpiesząc się do szkoły. I to był błąd. Zaczynając od tego, że nie radzi sobie z utrzymaniem świeżości, to jest okrutnie słodki wręcz mdły. Wykończyłam go z okropnym bólem. Teraz mam nauczkę, aby zawsze powąchać swój wybór przed zakupem. 





Blend-a-Med- 3D White- Arctic freshness

Jako pasta odświeżająco- czyszcząca, sprawdza się świetnie. Z pewnością nie wybieli naszych zębów, jedynie co pozbędzie się przebarwień i w tym sprawdza się świetnie. Troszkę podrażnia, ale to jak każda tego typu pasta, dlatego stosowałam ją zamiennie z Elmexem. Z pewnością kupię jeszcze jedną tubkę, ale inną wersję.





Eveline-Q10- Krem do depilacji 9w1

Z usuwaniem włosków radzi sobie bardzo dobrze. Nie podrażnia. Tutaj kończą się jego zalety. Kremu trzeba nanieść dosyć grubą warstwę, przez co taka tubeczka starcza na ok. 2 zabiegi depilacji nóg.  Jednak nigdy nie spotkałam się z tak okropnym zapachem. Kiedy rozprowadziłam produkt na nogach wiedziałam, że pachnę jak miejskie szalety. Co najgorsze zapach utrzymuje się nawet po zmyciu. Musiałam czyścić nogi dwa razy najbardziej pachnącym żelem jaki znalazłam w domu, a potem nałożyć również zapachowy balsam.





Wake Me Up- Ivory

Najlepszy jaki do tej pory miałam podkład dobiegł końca. Mimo, iż jego kolor był ciut za ciemny, świetnie dopasowywał się do mojego kolory cery. Co najważniejsze nie wysuszał. Nie spodziewałam się, że pokocham te malutkie drobinki, które tak pięknie rozświetlają twarz.




Puder transparentny- My Secret

Ten to jest dopiero odkrycie. Zawsze stawiałam na matowe pudry do twarzy, a  ten okazał się być satynowy. Jednym słowem- cudo. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu się spodoba, bo również posiada, delikatne drobinki odbijające światło. Urzekło mnie w nim to jak pięknie wyglądał na twarzy- bardzo naturalnie i delikatnie. Nie podkreślał suchych skórek. Minus- zbyt szybko się skończył, ale pozostawił po sobie ładne pudełeczko, które może pomoże mi w stworzeniu własnego pudru.

Dajcie znać czy używałyście, któregoś z powyższych kosmetyków i sprawdził się u Was. :) 

Pozdrowionka,

-A.


You May Also Like

4 komentarze

  1. Nie używałam żadnego z tych produktów. Kremu jakiego używam to też nivea ale nivea soft. Jestem z niego zadowolona. Antyperspirantu używam z adidasa i to jest strzał w dziesiątkę. Wszyscy chwalą te suche szampony, chyba sobie zakupię :) Fajny post ^^

    http://mylittleworld-paulablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon z Batiste koniecznie! Nie koniecznie do odświeżania włosów, ale także do nadania im objętości. :)

      Usuń
  2. Muszę kupić taki suchy szampon kiedyś! Nic z tego nie miałam, ale lubię krem Nivea Soft :)

    OdpowiedzUsuń