Woda kwiatowa oraz mazidło konopne czyli pielęgnacja prosto z natury.

by - 12:29

   





   Czy są tu jakieś fanki naturalnych kosmetyków? Dzisiaj opowiem Wam trochę o organicznej linii Polny warkocz, a dokładnie o mazidle konopnym jak i o Hydrolacie oczarowym od Laboratorium Cosmeceuticum
Testowanie tych kosmetyków zajęło mi bardzo dużo czasu. Mam tu na myśli kilka dobrych miesięcy. Było to spowodowane tym, że nie potrafiłam wyrobić sobie o nich opinii. Nie mam tu na myśli, że były złe, lecz była to pielęgnacja inna od mojej dotychczasowej. Produkty zostały dobrane do potrzeb mojej skóry: mieszana, trądzikowa. 



Skoncentrowany Hydrolat Oczarowy (Oczar Wirginijski) 

Skład: Hydrolat z Liści Oczaru Wirginijskiego*, Kwas Cytrynowy, Sorbinian Potasu. Benzoesan Sodu.
*zawartość 99,4%

Kosmetyk zyskał moją sympatię od pierwszego użycia.
To produkt mocno skoncentrowany dlatego przed jego użyciem należy wykonać próbę uczuleniową. Można rozcieńczać go wodą demineralizowaną. 
Działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Wzmacnia naczynia krwionośne, wspomaga proces gojenia się ran i oparzeń. To na czym zależało mi najbardziej to regulacja wydzielania sebum oraz tonizowanie. 



Po użyciu odczuwalne jest wrażenie czystej, wręcz świeżej cery, delikatnie ściągniętej. Sam produkt  posiada zapach dosyć neutralny zapach. Kojarzy mi się ze środkami dezynfekującymi, jednak mi bardzo przypadł do gustu. :) Niedrogi i niesamowicie wydajny- tonik idealny. Nie wyobrażam sobie bez niego mojej codziennej pielęgnacji. Przecieram nim twarz wieczorem i rano przed nałożeniem kremu. Można używać go także w roli mgiełki do włosów i ciała. 



Mazidło konopne do cery tłustej i trądzikowej

Skład: Masło Shea, Olej ze Słodkich Migdałów, Zimnotłoczony Nierafinowany Olej Konopny, Witamina E, Naturalny Olejek z Bergamotki, Limonem*, Linalool*
*składniki naturalnego olejku eterycznego

Mazidło zaskoczyło mnie niespotykaną do tej pory konsystencją- pianka, mus, chmurka. Nakładanie go na twarz sprawiało mi wiele przyjemności każdego dnia. Kosmetyk posiada cytrusowy zapach. Co najważniejsze kojarzy mi się ze skórką cytryny, a nie ze sztucznym cytrynowym aromatem. 



Krem ma za zadanie natłuszczać skórę , matowić cerę, łagodzić podrażnienia i poprawiać jej koloryt. 
TAK! Spełnia swoje zadanie w 100%. Tak jak w 100% jest naturalny, nie testowany na zwierzętach, nie zawierający konserwantów i GMO. 



Muszę wspomnieć o tym, że jest to  produkt, względem którego miałam mieszane uczucia. Teraz już wiem, że nie do końca jest to produkt odpowiedni dla mojej cery. Nakładam go wyłącznie na noc tylko w strefie T.  W innych miejscach był on po prostu za tłusty. Dlatego nie używam go pod makijaż. Jednak jeśli wasza cera należy do tych na prawdę tłustych nie powinnyście mieć problemu z utrzymaniem się podkładu w ciągu dnia. 
Warto zwrócić też uwagę na uroczy, szklany słoiczek, który jak dla mnie jest strzałem w 10! 




Dajcie znać czy używałyście innych kosmetyków od  Laboratorium Cosmeceuticum. A może testowałyście powyższe duo? Podzielcie się wrażeniami jak i waszym przepisem na piękną cerę każdego dnia. :) 


Mam dla Was także zniżkę -10%  na zakupy w Ekodrogeria. :) 




You May Also Like

15 komentarze

  1. Używam tego duetu od dłuższego czasu i bardzo lubię. Tonik świetnie zmniejsza pory, a krem rewelacyjnie koi i nawilża moją skórę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawiłaś mnie tym mazidłem konopnym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hydrolat mógłby się u mnie sprawdzić jednak to mazidło byłoby chyba zbyt tłuste :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hydrolat jest zdecydowanie bardziej uniwersalny, a niżeli mazidło.

      Usuń
  4. Hydrolat oczarowy już od dawna jest na mojej chciej-liście, ale jakoś ostatnio pokochałam wodę różaną i jestem jej wierna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety nie lubię różanego zapachu i tylko dlatego nigdy nie zdecydowałam się na wodę różaną.

      Usuń
  5. Zamówiłam ten krem i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi. :)

    FromCarolinee

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo dobrego słyszałam o obu produktach, chyba czas się w końcu na nie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie zarówno mazidło jak i hydrolat bardzo dobrze się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a gdzie takie rzeczy można kupić? Zainteresowałaś mnie.

    OdpowiedzUsuń