Oczyszczająca maseczka bąbelkowa od SKIN79.

by - 18:30





    Dzisiaj przychodzę do Was z czymś na prawdę super! SKIN79 Pore Bubble Cleansing Mask to mój dzisiejszy bohater. 
Kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam wiedziałam, że musi być moja. To maska w płacie. Jej zadaniem jest oczyszczenie porów , masaż, regeneracja, a także pobudzenie do wytwarzania nowych włókien kolagenowych. 
Zanim jednak nałożymy ją na twarz konieczne jest oczyszczenie skóry oraz jej tonizacja. Następnie masujemy saszetkę, aby produkt rozprowadził się dokładnie po całej masce i wyciągamy. Po 10 min. ściągamy nasze cudo, myjemy twarz i tonizujemy. 
No to wystarczy tej teorii, czas na moje odczucia. 



Po nałożeniu czarna tkanina szybko zaczyna bąbelkować. Dlatego w miarę sprawnie trzeba ułożyć i dopasować ją do kształtu twarzy. Nie jest to trudne, a kształt maski bardzo nam to ułatwia. 
Po chwili cała nasza twarz pokrywa się mięciutką pianą, która cały czas bulgocze. Nie sądziłam, że może to być tak wspaniałe uczucie! Powstające, małe bąbelki delikatnie masują twarz. 
Co najważniejsze piana jest na tyle sztywna, że nie spływa z twarzy. Jednak w pewnym momencie uniemożliwia mówienie (było to całkiem śmieszne). 



10 min. to idealny czas trzymania maski na twarzy. Dlaczego? Już Wam mówię. 
Ja zachwycona tymi bąbelkami, robiłam zdjęcia i cieszyłam się jak dziecko jednak nie kontrolowałam czasu. Wydaje mi się, że trzymałam ją na twarzy dwa razy dłużej, niż trzeba było. Oczywiście nie wpłynęło to źle na moją cerę lecz piana zaczęła wchodzić mi do ust i nosa. Także uczcie się na moim błędzie i nie bądźcie ofiarami produkcji nadmiaru piany. :D A jeśli chodzi o smak to nawet nie jest najgorszy typowo mydlany. Zapach to zdecydowanie mój faworyt- delikatny, trochę kwiatowy.  
Najważniejszym krokiem po zdjęciu maski jest oczyszczenie twarzy z pozostałości produktu. Jeśli tego nie zrobicie piana wciąż będzie bąbelkowała  na twarzy. 


Cera po użyciu Pore Bubble Cleansing Mask była gładka w dotyku, wyraźnie oczyszczona i nawilżona. Większość drogeryjnych masek oczyszczających strasznie wysuszało mi skórę. Cieszę się, że w końcu znalazłam taką, która tego nie robi.

Gotowi na zdjęcie?
A teraz? Kto przytuli hipcia? :D



Efekt, który daje maska jest komiczny ale w dobrym tego słowa znaczeniu i dodatkowo bardzo poprawia humor! Jestem zadowolona z jej działania i mam nadzieję, że w przyszłości będę miała okazję przetestować więcej kosmetyków marki SKIN79, gdyż było to moje pierwsze spotkanie z tą marką. Jeśli jesteście zainteresowane, możecie dostać ją tutaj- aktualnie jest na wyprzedaży więc  zgarnąć ją dużo taniej. :) 

Dacie znać jak podobam Wam się w masce oraz jakie produkty z oferty SKIN79 polecacie? 





___________________________________________________________________________________________________________________
P.S. Do jutra trwa konkurs, w którym możecie zgarnąć paczkę kosmetyków. :) Zapraszam! :) 



You May Also Like

22 komentarze

  1. Oooo jaaa <3 Ale śmiechowa :D Chcę! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę maseczka robi wrażenie. Chyba pora ją kupić i wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. :) Nawet nie dla skóry, a poprawienia sobie humoru. :)

      Usuń
  3. Widziałam ją już na kilku blogach i mocno mnie zaciekawiła :D Wygląda świetnie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też, dlatego chciałam jak najszybciej ją przetestować. :)

      Usuń
  4. I kolejna kusi tym cudakiem! :)
    Muszę wypróbować, bo produkt niewątpliwie intrygujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O ja, ale rewelacyjnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądasz w niej prześwietnie hahahaha :D Zachęcająca

    Zapraszam serdecznie do obserwacji i komentowania bloga,

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawie,a zarazem komicznie wygląda ta maseczka

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie się w niej wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń